Do gry
wchodzą pomocnicy. W większości przypadków gracze wybitni,
zachowując wszelkie proporcje – prawdziwe gwiazdy noworudzkiej
kopanej! Mnogość nazwisk i związanych z nimi wspomnień przyprawić
może o ból głowy. Urodzeni kreatorzy, szybcy skrzydłowi i gracze
o profilu bardziej defensywnym. Niespełnione talenty, postaci
tragiczne, a niekiedy budzący ambiwalentne odczucia. Trwoniący
talent w restauracji „Sudecka”, tudzież solidni, hołdujący
ciężkiej, sumiennej pracy.
Elitarna grupa dwudziestu
jeden piłkarzy, tak zwane „oczko”.
Selekcja nie należała do
najprostszych. Przykładowo – do ostatnich chwil trwały dywagacje
dotyczące Dariusza Dziarmagi.
Zapisał on
przyzwoitą kartę we wrocławskim Śląsku, legnickiej Miedzi, a
przede wszystkim lubińskiego Zagłębia.
Uznaliśmy wszakże, może
nieco na przekór, iż pochodzący ze Ścinawki piłkarz właśnie w
wyżej wymienionych klubach zaprezentował pełnię swego talentu.
Uważny
kibic zauważy również nieobecność Stanisława Szymury i Łucjana
Gojnego. Całkiem słusznie. Śpieszymy donieść, iż obaj piłkarze
zakwalifikowani zostali do grona atakujących. Co więcej, statystyki
obu graczy, przede wszystkim znanego z występów w Lechu Gojnego, w
pełni upoważniają nas do tejże roszady. Owym poczynaniom służyć
mają zaprezentowane ustawienia taktyczne, przy pomocy których
wybierana będzie jedenastka.
Wreszcie
ostatni z pominiętych – Bartłomiej Książek. Gracz niezwykle
ofiarny ( trzy wybite zęby w derbowym pojedynku z Górnikiem).
Mimo uznania dla jego klasy
zdecydowaliśmy się na uhonorowanie zawodników z przełomu lat
siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Lesław
Sołobodowski, Stanisław Czerwiński, czy Leszek Szulicki wywierali
( naszym zdaniem) większy wpływ na poczynania zespołu Piasta.
Abstrahując od dywagacji
warto pamiętać, iż historia miejscowego klubu liczy już 75-lat.
Bywa i tak, że w opinii wielu – zaczyna się ona w momencie
świadomego uczęszczania na stadion położony przy ulicy
Sportowej. Nic bardziej mylnego. Niechaj owa wycieczka w futbolową
przeszłość Nowej Rudy stanowi pewnego rodzaju preludium do
finalnego efektu naszej pracy.
Nieśmiało musimy zauważyć,
że pomocnicy to mocny punkt naszego zestawienia. Jakich wyborów
dokonają kibice?
Zapraszamy.